Już od czasów Karola Darwina ewolucyjny sukces człowiekaprzypisywano powszechnie właściwej naszemu gatunkowiinteligencji oraz umiejętności adaptacji do różnych środowisk.Profesor Richard Wrangham, biolog z Harvardu i jedenz najwyżej dziś cenionych antropologów, w swojej najnowszejksiążce (wydanie amerykańskie maj 2009) proponuje jednakodmienne, znacznie bardziej biologiczne i lepiej udokumentowanespojrzenie na ewolucyjną historię rodzaju Homo i naszegogatunku, spojrzenie, które powinno znacząco zmienićrównież nasze podejście do problemów dziś nurtującychludzkość, jak choćby powszechna epidemia otyłości.Wrangham, z charakterystyczną dla siebie erudycją, operującolbrzymim i wyczerpującym materiałem faktograficznym, obejmującym zarówno świadectwa archeologiczne,jak antropologiczne, etnograficzne i biologiczne, dowodzi, że przełomowy momentw historii gatunku ludzkiego nastąpił około miliona ośmiuset tysięcy lat temu, kiedy nasi przodkowieopanowali ogień i przeszli z diety surowej na gotowaną. Wówczas to u Homo erectus - który w zasadziew tym ujęciu powinien zostać nazwany Homo gastronomicus - zaczęły pojawiać się ewolucyjne, anatomicznei psychologiczne adaptacje, a ostatecznym efektem tych przemian były narodziny Homo sapiens,człowieka współczesnego, z rozwiniętym mózgiem i bogatym życiem społecznym.U zarania ludzkości stał nie Człowiek-Łowca, dowodzi Richard Wrangham, ale Człowiek-Kucharz.To ogień ukształtował naszą biologię i naszą psychologię, a skutki tego do dziś widoczne są w naszejanatomii i w naszych społeczeństwach.Walka o ogień to lektura dla wszystkich, którzy interesują się naszą ewolucyjną historią, ale równieżdla tych, którzy interesują się naszą całkiem współczesną dietą.